Fot. Electrolux

Kichanie, swędzące oczy, lejący się z nosa katar, kaszel, a nawet wysypka. Kto ma alergię, ten wie, że życie z tą dolegliwością wcale nie jest proste. Reakcje uczuleniowe bardzo często są wywoływane m.in. przez kurz, roztocza i pleśnie, które czają się w zakamarkach mieszkania. Jak sobie radzić, by dom także dla alergika był przyjaznym miejscem?

Fot. Electrolux

Fot. Electrolux

Człowiek mógłby sprzątać nawet pięć razy dziennie, a i tak gdzieś w jakimś kącie czy szczelinie znajdzie się kurz, który razem z roztoczami będzie unosił się w powietrzu i drażnił drogi oddechowe osób uczulonych. Niestety to prawdziwa syzyfowa praca. Są jednak sposoby, by choć trochę wygrać tę nierówną walkę.

W domu, gdzie przebywa alergik, nie powinno być rzeczy zatrzymujących kurz. Lepiej więc pozbyć się wszelkich grubych dywanów, tapicerowanych mebli czy zasłon w oknach, bo to idealne siedlisko dla roztoczy, bakterii i pleśni. Starajmy się jak najczęściej myć wszystkie zmywalne powierzchnie – meble, podłogę, parapety – oraz odkurzać. Tę ostatnią czynność najlepiej zaplanować pod nieobecność alergika – nawet jeśli użyjemy odkurzacza z dobrym zmywalnym filtrem, który wychwyci wszystkie, nawet mikroskopijne cząsteczki, podczas odkurzania poziom stężenia cząsteczek kurzu w powietrzu znacznie wzrasta i kichanie gotowe. Warto też wykorzystywać specjalne końcówki dołączane do odkurzacza, które pomogą usunąć kurz z trudno dostępnych zakamarków.

Fot. Philips

Fot. Philips

Pamiętajmy również o regularnym czyszczeniu sprzętów AGD. Koniecznie co jakiś czas odsuńmy je od ściany, by usunąć zgromadzony pod nimi kurz. Szczególną uwagę zwróćmy na sprzęty, które mają bezpośredni kontakt z wodą, zwłaszcza pralkę. Co jakiś czas wyczyśćmy, najlepiej środkiem grzybobójczym, pojemnik na proszek czy płyn do płukania. Zanieczyszczenia regularnie usuwajmy także z filtra. Z lodówki koniecznie pozbądźmy się resztek jedzenia i przeterminowanych produktów, bo to potencjalnie źródło pleśni. Przynajmniej raz w miesiącu dokładnie umyjmy jej wnętrze wodą z mydłem i dodatkiem sody oczyszczonej. Ślady pleśni ze ścianek lodówki usuńmy np. wodą z octem. Zadbajmy też o właściwą wentylację mieszkania. Regularnie czyśćmy kratki wentylacyjne oraz filtr okapu, gdyż brudny gorzej wyłapuje opary i nie spełnia swojej funkcji.

Fot. Electrolux

Fot. Electrolux

Do walki z kurzem i roztoczami koniecznie też wykorzystajmy moc temperatury, zarówno mroźnego powietrza, jak i promieni słonecznych. Często, bez względu na porę roku, wietrzmy pomieszczenia, bo zaduch oraz zbyt duża wilgotność to idealne środowisko dla alergenów. Nie przegrzewajmy mieszkań i pilnujmy, by poziom wilgoci nie przekroczył 55-60%. Jeśli w domu mamy jednak dywan albo inne gromadzące kurz tkaniny, od czasu do czasu wynieśmy je np. na balkon lub trzepak. Warto też wietrzyć łóżkowe materace i pościel, którą należy jak najczęściej prać w temperaturze wyższej niż 60 st. Celsjusza (od czasu do czasu używajmy nawet programu 90 st.), bo tylko w takiej giną żywe pajęczaki, a także usuwane są ich odchody i szczątki. Pościel alergika warto dodatkowo płukać, by pozbyć się resztek detergentów. Na rynku są też dostępne specjalne proszki do prania przeznaczone specjalnie dla wrażliwych osób. Jeśli w domu mamy małego alergika, koniecznie co jakiś czas czyśćmy wszystkie maskotki. Przed praniem dobrze jest włożyć je na dobę do zamrażalnika, żeby pozbyć się drażniących alergenów.