Szafa może być największą zawalidrogą w naszym mieszkaniu albo… największym udogodnieniem. Kiedy mamy do czynienia z gotowymi szafami wolnostojącymi, kupowanymi do konkretnego pomieszczenia w mieszkaniu, zachodzi ryzyko, że kiedy pomieszczenie zmieni swoje przeznaczenie, szafy stracą rację bytu. Co z nimi wtedy zrobić?

Nie zawsze da się je przestawić do innego pokoju. Jeśli są w dobrym stanie możemy je komuś dać albo sprzedać. Co jednak z ich zawartością? Przenoszenie zawartości szaf z miejsca na miejsce rzadko kończy się sukcesem – częściej bałaganem. Migracja mebli to w wielu rodzinach wielki problem. Bo jeśli najpierw pokój był małżeńską sypialnią, potem stał się pokojem dziecięcym, a szafy ubraniowe rodziców wciąż tkwią w tym samym miejscu, to ani oni, ani dzieci nie są zadowolone z tej sytuacji. Należałoby zabrać swoją garderobę, uwolnić miejsce dla potomka i… I co zrobić ze swoimi ubraniami? Kupować kolejną szafę? Nie tędy droga!

Szafa na stałe

Każde pomieszczenie w mieszkaniu, zwłaszcza małym, warto wyposażyć w szafę na wymiar. Najlepiej z drzwiami przesuwnymi, gwarantującymi, że ani centymetr kwadratowy cennej powierzchni użytkowej nie zostanie źle wykorzystany. Pokój rodziców (sypiania), pokój dziecięcy oraz przedpokój zaczynamy więc meblować od zamówienia szaf na wymiar. Wykorzystujemy fakt, że projektant mebli podpowie nam jak najergonomiczniej rozplanować szafę i decydujemy się na taką, która na zawsze przynależna będzie do każdego z pomieszczeń. Dlaczego? Bo wtedy wszelkie zamiany pokoi będą łatwiejsze. Duża szafa garderobiana z drzwiami przesuwnymi będzie stałym elementem wyposażenia – stanie się niewidzialnym, nieusuwalnym elementem aranżacji. Jeśli będziemy chcieli dokonać jakichkolwiek zmian i np. zdecydujemy się oddać dziecku większy pokój, w zamian przejmując jego mały pokoik, problem z relokacją odzieży oraz innych przetrzymywanych w szafach przedmiotów nie będzie istniał. Warto pamiętać, że szafy na wymiar po prostu wtapiają się w przestrzeń i, w odróżnieniu od szaf wolnostojących, nie zajmują naszych myśli, kiedy pada hasło zamiana czy przemeblowanie.

Im mniejsze mieszkanie, tym… większa szafa

Szafy pod zabudowę to optymalne rozwiązane w małych mieszkaniach. O ile bowiem w mieszkaniach dużych czy domach jednorodzinnych łatwo o wkomponowanie kolejnego mebla w całą aranżację i lokale te często dysponują piwnicą, strychem, garażem czy domkiem narzędziowym, w których schować można wszystko to, co akurat nie znajduje miejsca w szafie, o tyle w małym mieszkaniu to właśnie głębokie szafy są jedynymi meblami do przechowywania. Jeśli zdecydujemy się na szafy maksymalnie spersonalizowane, z przemyślnym systemem półek, relingów, schowków i szuflad, znajdą w nich swoje miejsce także buty narciarskie, deska do prasowania czy balowa suknia używana raz na rok. Warto zadbać o to, żeby przynajmniej szafa w przedpokoju miała lustrzane drzwi. Szafy z lustrami optycznie powiększają przestrzeń i sprawiają, że jest ona bardziej doświetlona. Mały przedpokój czy wąski korytarz zyskają dzięki szafie z lustrami nieco lekkości.

Szafy rozsuwane mogą być naprawdę przepastne. Jeśli tylko mamy taką możliwość, warto tę największą szafę garderobianą zaprojektować tak, żeby dało się do niej wejść niczym do osobnego pomieszczenia – taką możliwość daje np. szafa narożna. Łatwiej będzie nam wtedy dostać się do półek pod samym sufitem czy do przedmiotów schowanych szczególnie głęboko.

Szafy wnękowe do zabudowy

Osobny problem stanowią w naszych mieszkaniach wnęki, które z uwagi na charakter ścian – ściany nośne albo biegnące w nich przewodu wentylacyjne – nie dopuszczają możliwości jakichkolwiek interwencji remontowych. Zamiast irytować się, że czynią one nasze mieszkanie mniej ustawnym, warto wykorzystać je na stworzenie szaf lub szafek wnękowych. Takie szafy nieoczywiste, z przesuwnym lub harmonijkowymi drzwiami, mogą okazać się idealnymi schowkami na przedmioty, którym trudno znaleźć stałe miejsce przechowywania. W zależności od usytuowania szafki wnękowej, można ją traktować jako szafkę na buty, narzędziową a nawet spiżarnię.

Im lepsza organizacja przestrzeni w małym mieszkaniu, tym mniejsze kłopoty z pomieszczeniem całego naszego stanu posiadania oraz utrzymaniem go w ryzach. We wnęce równie dobrze można wymurować półki, jak i zainstalować tam maksymalnie zindywidualizowany system przechowywania składający się z metalowych koszy, relingów i półek. Ważne, żeby dopasować sposób organizacji przestrzeni do naszych potrzeb. Nie ulegajmy modzie na organizery na bieliznę czy wymyślne wieszaki na apaszki, jeśli nie są one nam do niczego potrzebne. Zastanówmy się za to, w jaki sposób przechowywać buty czy sprzęt sportowy – to najczęściej przyczyna bałaganu w przedpokoju czy pokoju nastolatka. Szafa na wymiar to po prostu lepsza organizacja przestrzeni.