Fot. Fiskars

Gdy w okresie wiosennym wyjedziemy poza miasto i spojrzymy na przepiękne pola ozdobione czerwonymi makami czy niebieskimi chabrami na pewno nie przyjdzie nam do głowy, że patrzymy na pole pełne chwastów. Ale tak właśnie jest. Wiele z gatunków znanych nam pod postacią pięknych, kolorowych kwiatów to właśnie uciążliwe chwasty. I nawet jeśli czasami ulegamy urokowi popularnych mleczy, maków czy chabrów i tak marzymy o nieskazitelnej zieleni przydomowego trawnika. Podpowiadamy, jak pozbyć się chwastów w ekologiczny sposób.

Usuwamy chwasty_ wyrywacz Fiskars

Wyrywacz do chwastów Fiskars. Fot. Fiskars

Sposobów na pozbycie się niechcianych chwastów np. mleczy jest wiele, jednak najbardziej ekologiczne rozwiązanie to zwyczajne wyrwanie ich razem z korzeniem. Niestety, to z pozoru łatwe zajęcie jest wyjątkowo męczące i uciążliwe. Mleczy nie wyrywa się wcale łatwo, ponieważ ich korzenie zwykle są bardzo długie. Idealnym rozwiązaniem może okazać się wyrywacz do chwastów firmy Fiskars.

Usuwamy chwasty wyrywacz FiskarsTo innowacyjne urządzenie jest wyposażone w długie, ostre, stalowe pazurki, które po wbiciu w ziemię wyrywają chwast razem z korzeniami – w ten sposób bez użycia siły pozbywamy się całej rośliny. Łatwy sposób opróżniania urządzenia umożliwia wyrzucanie mlecza bezpośrednio do pojemnika. To nowatorskie narzędzie nie tylko ułatwia pielęgnację trawnika – dba też o nasze zdrowie, ponieważ podczas pacy nie obciążamy kręgosłupa!
Cena – ok. 165 zł.