Fot. Yeoman
Przekopywanie, przycinanie, grabienie… Wokół domu zawsze jest coś do zrobienia. I choć w wielu pracach mogą nas wyręczyć maszyny, wciąż trudno wyobrazić sobie prowadzenie ogrodu bez prostych, ale praktycznych narzędzi ręcznych.
Edyta Rosiak-Żórańska
Zarówno niewielki jak i duży ogród, by wyglądał pięknie, wymaga regularnej i troskliwej pielęgnacji. Posiadanie jedynie kosiarki do trawy to zdecydowanie zbyt mało, by uzyskać pożądany efekt. Musimy mieć także odpowiednie narzędzia do przekopywania, przycinania, grabienia. Przy kompletowaniu sprzętu zwróćmy uwagę przede wszystkim na jego jakość – nie będziemy musieli wtedy zbyt często go wymieniać. Wysokiej klasy narzędzia, choć kosztują wyraźnie więcej, mają tę zaletę, że będą nam służyć przez długie lata. Pamiętajmy także, by wybierać modele ergonomiczne, które gwarantują przy pracy optymalne ułożenie rąk i kręgosłupa, zmniejszając tym samym prawdopodobieństwo nadmiernego ich obciążenia.
Do prac w ziemi
Na pewno przydadzą się szpadle i łopaty. Pierwsze będą niezastąpione przy przekopywaniu ziemi, sadzeniu roślin, tworzeniu małego oczka wodnego, odchwaszczaniu itp.; drugie ułatwią załadunek ziemi, piasku czy kompostu. Pamiętajmy, że w przypadku twardej, zbitej gleby duże znaczenie ma dokładnie dobrana część robocza szpadla oraz wytrzymały, odpowiednio wyprofilowany trzonek. Nie zapomnijmy również o tradycyjnych widłach – sprawdzą się przy spulchnianiu gleby i podczas nawożenia (dzięki nim łatwo rozrzucić np. obornik) – i widłach amerykańskich, używanych do napowietrzania lub (często zamiast szpadla) przekopywania ziemi. W schowku ogrodowym powinny się też znaleźć grabie, przydatne przy wyrównywaniu podłoża, rozdrabnianiu grud ziemi (tu najlepiej sprawdzą się metalowe), a przede wszystkim przy usuwaniu liści (najlepsze do tego są modele z licznymi sprężystymi zębami). Koniecznie kupmy także motykę i ręczny kultywator (do spulchniania gleby przy grządkach warzywnych i odchwaszczania) oraz taczkę, na której będziemy mogli przewieźć ziemię, trawę czy ciężkie przedmioty.
Gdy trzeba przyciąć
Każdy ogrodnik musi się czasem zmierzyć z przycinaniem gałęzi, krzewów, formowaniem żywopłotu czy choćby poprawianiem trawnika po koszeniu. Przydadzą się więc różnego rodzaju noże, nożyce i sekatory. Te pierwsze będą pomocne przy okulizacji bądź szczepieniu drzew i krzewów owocowych. Do przycinania drobnych roślin, np. kwiatów czy młodych gałęzi, idealnie nadają się nożyce – można je również wykorzystać do przycinania trawy w miejscach trudno dostępnych. Duże ręczne nożyce do żywopłotu to jednak narzędzie wyłącznie dla osób o silnych rękach i dobrej kondycji.
Przy pielęgnacji krzewów i drzew nie sposób obejść się także bez sekatora. Małe sekatory jednoręczne służą do przycinania gałęzi o grubości do 25 mm. Mamy do wyboru sekatory nożycowe (mają dwa ostrza) oraz kowadełkowe (złożone z ostrza oraz stalnicy). Duże sekatory dwuręczne, zwane także nożycami do gałęzi, pozwalają na czyste i lekkie cięcie gałęzi o grubości do 45 mm. Warto zaopatrzyć się również w piłę – dzięki niej potniemy grubsze konary, z którymi nie poradzi sobie żaden sekator.
Na czas suszy
Prace w ogrodzie na nic się zdadzą, jeśli rośliny nie będą odpowiednio nawodnione. Jeśli ogródka nie chcemy podlewać automatycznie, niezbędny będzie dobry wąż ogrodowy z odpowiednio dobranymi końcówkami, zraszacze (pulsacyjne, oscylacyjne, obrotowe) lub linie kroplujące. Przyda się też tradycyjna konewka – do podlewania rabatek i grządek.