Czy wystarczy stary chlebek? Czy dokarmianie ptaków to zajęcie dla dzieci? Czy wiecie co lubią ptaki? Na te wszystkie pytania wkrótce poznacie odpowiedzi!
Jest sporo gatunków ptaków, które zimują w Polsce. Są to odporne mazurki, wróble, piękne sikory, jemiołuszki, czerwone gile, wesołe dzwońce, rudziki, kowaliki, trznadle, szczygły, zięby i wiele innych. Ale wszystkie cierpią zimą na brak pożywienia. Owady śpią, ziemia jest twarda, woda zamarznięta – naprawdę niewesoło. Tymczasem w zimie ptaki potrzebują więcej energii do latania i ogrzania się. Dokarmianie ptaków to pomoc dla nich, aby mogły przetrwać ten niekorzystny okres.
Czym dokarmiać?
Większość ptaków zadowoli się ziarnami, przede wszystkim słonecznika, bo zawiera on dużo potrzebnego tłuszczu. Pokarm dla ptaków z owocami zawiera dużo słonecznika, a dodatkowo rodzynki dla tych ptaków, które lubią owoce, np. gile czy jemiołuszki. Zięby i szczygły to z kolei amatorzy nasion bylin, nie warto więc usuwać z ogrodu jesienią wszystkich uschłych jeżówek, mikołajków czy marcinków. Są też ziarna dla ptaków z orzechami, które przydadzą się dzięciołom i sikorkom. Inne oleiste nasiona to konopie, krokosz, ziarno nigru – ale uwaga, znajdziecie je tylko w dobrych mieszankach dla ptaków.
Karmniki stare i nowe
Nowoczesne karmniki z zasobnikami są pod wieloma względami lepsze niż tradycyjne, zadaszone platformy. Po pierwsze, nie musimy często dosypywać pokarmu i czyścić ich. Ptaki bowiem nie są w stanie zabrudzić ziaren, które wysypują się po troszeczkę. Dzięki temu nie zarażają się groźnymi dla nich chorobami, takimi jak ptasia grypa.
Czego lepiej unikać, mając na względzie ptasie zdrowie?
Stary chleb nadaje się na kompost, i to najlepiej przykryty. Pleśń działa na ptasie przewody pokarmowe tak samo źle, jak na nasze, czyli je zatruwa. Nasze pieczywo zawiera też sól, która mocno zaburza pracę ptasich nerek. Zimą nie ma dobrego dostępu do świeżej wody, więc lepiej, aby ptaki nie dostawały soli, bo może się to dla nich skończyć nawet śmiercią… z pragnienia. Na przykład solone orzechy, albo tłuszcz z solonego boczku – to się nie nadaje dla ptaków. Lepiej wieszać kule tłuszczowe niż słoninę, która szybko jełczeje.