Urządzanie małych mieszkań to wielkie wyzwanie. Zwłaszcza jeżeli liczymy na funkcjonalne rozwiązania. Mimo niewielkiego metrażu często oprócz przytulnej sypialni, efektownego salonu marzy się nam przestronny przedpokój. Jego optymalne urządzenie nierzadko graniczy z cudem, jednak istnieje kilka sposobów, aby dobrze wykorzystać dostępną przestrzeń.
Czy mały przedpokój na pewno jest nam potrzebny?
Niekiedy pomieszczenie to jest tak znikomych rozmiarów, że z trudem mieszczą się tam rzeczy domowników, a dwie osoby przebywające w nim jednocześnie tworzą już tłum. Dlatego warto przyjrzeć się, czy ściana oddzielająca je od kuchni lub salonu nie jest ścianą działową. Jej wyburzenie zagwarantuje nam swobodę poruszania się, a także optycznie powiększy przestrzeń całego mieszkania. Jest to dosyć często stosowane rozwiązanie, gdyż pozbywamy się dzięki niemu małego, nieustawnego pokoju, a zyskujemy ciekawie zaaranżowany pokój dzienny lub kuchnię z funkcją przedpokoju.
Jasne elementy stałe
W małym pokoju bezwzględnie należy unikać ciemnych kolorów. Granaty, czernie i brązy są niewskazane. Lubiącym eleganckie, stonowane barwy można polecić w tej kwestii gołębie odcienie szarości, które nadadzą przedpokojowi nieco industrialnego nastroju. Świetnie na ścianach sprawdzą się łagodne pastele. Na podłodze najlepiej pozostawić gołe płytki lub jasne panele w odcieniu naturalnego drewna i nie zakrywać ich puszystym dywanem. Skutecznym rozwiązaniem jest także zawieszenie dużych luster – sięgających od podłogi po sam sufit. Pomieszczenie wtedy z pewnością wyda się nam większe.
Funkcjonalne meble
Idealnie, kiedy przedpokój posiada miejsce na praktyczną szafę wnękową. Zmieszczą się w niej zarówno rzeczy całej rodziny, a także będziemy mogli schować tam odzież wierzchnią gości. Jeżeli jednak nie ma możliwości wstawiania tam tego rodzaju mebla, to warto pomyśleć o ergonomicznej szafce na buty, która może być jednocześnie ławką i stylowych wieszakach. W ofercie sklepów meblowych znajdują się także meble, które stanowią gotowy, połączony zestaw obejmujący małą szafę, szafkę na buty z siedziskiem i kilka wieszaków.
Profesjonalista na ratunek
„Urządziliśmy wnętrze zgodnie z tym, co podpowiedział nam architekt wnętrz z Warszawy – z biura Pogotowie Wnętrzarskie. Dziś wiemy, że to był strzał w dziesiątkę, bo sami nie bylibyśmy w stanie wygenerować takiego projektu przestrzeni, który sprawiłby, że będzie ona do tego stopnia funkcjonalna, jaką ją widzimy dziś” – mówi nasza czytelniczka, pani Barbara, która swoje mieszkanie na Warszawskich Kabatach urządzała na przełomie 2018 i 2019 roku. Jeśli liczymy, tak jak Pani Barbara, na najlepsze dla naszej przestrzeni rozwiązania, które będą idealnie dopasowane do naszych potrzeb, musimy skonsultować się z fachowcem. Architekt wnętrz nie tylko sporządzi projekt przedpokoju, ale pomoże poszukać nam odpowiednich mebli i elementów wystroju zgodnych z naszym gustem. Tak samo jak mieszkanka Warszawskich Kabat na pewno będziemy zaskoczeni piorunującym efektem i niesamowitym wykorzystaniem dostępnego metrażu.