Odśnieżanie dachu nigdy nie było u nas ważną czynnością, na którą zwracałoby się większą uwagę. Jeszcze całkiem do niedawna zupełnie normalnym widokiem były chociażby długie sople zwisające z dachu nad głowami przechodniów, czy zalegający śnieg na dachach domów i kamienic. Wszystko zmieniło zawalenie się hali Międzynarodowych Targów Katowickich, od tego momentu temat bezpieczeństwa konstrukcji ogółem i w kwestii pokrycia śniegiem stał się bardzo medialny. Obecnie wiemy, że trzeba systematycznie usuwać śnieg z dachu. Niestety, często jest to wiedza ograniczająca się tylko do tego twierdzenia.
Obowiązek usuwania śniegu
Usuwanie śniegu z dachu to obowiązek, który na zarządcę budynku nakłada prawo budowlane. Nakłada ono też sankcje za niewywiązywanie się z obowiązków, jak również bezpośrednie sankcje karne w sytuacji, kiedy dojdzie do jakiegoś nieszczęścia w wyniku zaniedbania.
Zarządcą budynku jest osoba, której powierzono piecze nad budynkiem. W przypadku domów jednorodzinnych zarządcą niemal zawsze jest sam właściciel domu, więc musi on odpowiednio zadbać o swój budynek. Nie jest to raczej zbyt trudne i łopata do ściągania śniegu z dachu użyta za każdym razem, kiedy spadnie trochę śniegu, w zupełności załatwi sprawę.
W przypadku budynków wielorodzinnych, budynków użyteczności publicznej czy chociażby hipermarketów, zarządca jest zawsze wyznaczony i odpowiedzialność jest łatwa do wskazania. Ich właściciel wyznacza osobę posiadająca odpowiednie uprawnienia zarządcy i to jego zadaniem jest zadbanie o odpowiednie usuwanie śniegu.
Konstrukcja budynku – obciążenie śniegiem
Elementem kluczowym dla powstania obowiązku usuwania pokrywy śnieżnej z dachu jest nacisk śniegu na dach w stosunku do wytrzymałości dachu. Nie da się ukryć, że jest to skomplikowana kwestia obliczeniowa, związana gównie z wytrzymałością materiałów i z konstrukcjami wykorzystywanymi w budownictwie. Profesjonalny zarządca nieruchomości potrafi wykonywać takie obliczenia i dbanie o właściwe zabezpieczenia dachu to po prostu element jego codziennej pracy. Osoba prywatna powinna uzyskać od architekta informację, jaki jest dopuszczalny nacisk na dach i jaki nacisk jest generowany przez jeden centymetr pokrywy śnieżnej.
W tym miejscu trzeba jeszcze zaznaczyć, że pokrywa śnieżna ma różną gęstość w zależności od tego, kiedy padał śnieg. Śnieg świeży ma gęstość na poziomie 100% wskaźnika i to dla niego podaje się obciążenie zależne od pokrywy śnieżnej. Dla śniegu osiadłego (dwudniowego lub w kilka godzin po opadach) wskaźnik powiększa się o 100%, a śnieg stary (kilka dni lub tygodni) o 250%-350%.
Można wykonywać także przeliczenie w oparciu o wagę 1 metra sześciennego śniegu. Tutaj przyjmuje się, że jeden metr sześcienny śniegu to obciążenie na poziomie 1kN, przy czym uwzględnia się takie same mnożniki, jak przy wyliczeniach powyżej.
Należy ponadto pamiętać, że średnia wartość obciążenia nie ma znaczenia – istotne jest obciążenie miejscowe. To w odniesieniu do niego określa się, czy konstrukcja jest zagrożona.