Fot. Francesco Guardi Collezione
Francuzi słyną nie tylko z doskonałego wyczucia stylu, ale również eleganckiego wystroju mieszkań. Warto się nim zainspirować. Nie ma tu żelaznych reguł, jest za to zbiór elementów jak żyrandol czy kominek, dzięki którym nadamy wnętrzu paryski szyk.
Szyk, elegancja i prostota to domena paryżan. Ich styl dekoracji wnętrz można sprowadzić właściwie do dwóch zasad. Po pierwsze – nasze mieszkanie powinno być idealne do życia, urządzone, tak abyśmy czuli się w nim swobodnie. Kluczem jest odpowiednie wyważenie proporcji. Po drugie − dodatki potrafią wiele zmienić i możemy je dopasować do każdego stylu, bez przeprowadzania całkowitej metamorfozy. Nie musimy wcale mieszkać przy Bulwarze Haussmanna, czy w starej przedwojennej kamienicy, by wprowadzić do wnętrz artystycznego, paryskiego ducha.
Francuska elegancja w kilku krokach
Stare i nowe. Paryżanie cenią eklektyzm i uwielbiają odwiedzać pchle targi zwane brocantes. Na największym i najstarszym pchlim targu w Saint Ouen można znaleźć prawdziwe perełki. Popularne są również wyprzedaże garażowe. Nawet w nowoczesnym salonie znajdzie się miejsce na stylowy antyk i przedmioty z duszą niepozbawione rys i pęknięć. To one nadadzą charakteru i sprawią, że wnętrze będzie niepowtarzalne.
Jasne ściany. W paryskim mieszkaniu króluje subtelna neutralna paleta barw – biel, beże i szarości. Są ponadczasowe i dają wiele możliwości aranżacyjnych. Żywsze kolory można wtedy wprowadzić za pomocą różnych dodatków. – W tym przypadku w dekoracji ściany świetnie sprawdzi się farba w kolorze białym, kremowym lub waniliowym. Możemy również postawić na farbę dekoracyjną i przemalowanie fragmentu ściany na stonowany odcień, ale z metalicznym efektem. Uzyskamy tym samym subtelne złote lub brokatowe zdobienia równie charakterystyczne dla paryskich wnętrz. Dodatkowo malując ściany i sufit na jasny kolor, optycznie powiększymy pomieszczenie – mówi Bartłomiej Cholewa z firmy Lakma SAT, producenta farb i mas dekoracyjnych Francesco Guardi Collezione.
Sztukaterie i kominek. Reprezentacyjne paryskie apartamenty często posiadają elementy architektoniczne z czasów wielkiej przebudowy Paryża (1852-1870), a więc wysokie okna i drzwi, drewniane parkiety, dekoracyjne sztukaterie czy obramowanie kominka. Jeśli planujemy większy remont w tym podłogi pomyślmy o parkiecie w jodłę francuską. To trwałe, ponadczasowe i eleganckie rozwiązanie, która świetnie sprawdzi się także w minimalistycznych wnętrzach. Jeśli posiadamy w domu kominek, możemy odnowić go za pomocą mas z efektem kamienia np. stiuku lub marmuru. Wytworny efekt można również osiągnąć małym nakładem środków – samodzielnie zamontować sztukaterie, wystarczą gzymsy ze styropianu albo poliuretanu.
Glamour rodem z Wersalu. Brokat, złoto, kryształy, czyli szczypta przepychu i luksusu są charakterystyczne dla stylu francuskiego i wywodzą się z czasów panowania Ludwika XIV. Spuścizną po komnatach Króla Słońce są również ludwiki, czyli stylizowane na wiek XVII i XVIII lekkie komody, fotele i szezlongi pokryte aksamitnymi tapicerkami. Paryski apartament to również złote dodatki oraz żyrandol. Nie musi być kryształowy, możemy postawić na mosiężny lub równie efektowny „Sputnik”. Nie zapominajmy również o powiewie romantyzmu – koronkach i zwiewnych materiałach na tekstyliach.
Niech żyje sztuka! Paryż to miasto sztuki, a więc w paryskim mieszkaniu nie może zabraknąć obrazów, fotografii lub ceramiki. Tu mamy pełną dowolność. Mogą to być portrety, akwarele, sztuka nowoczesna, secesyjne plakaty…. Wszystko wedle gustu gospodarzy. Szczególnie interesująco będzie prezentować się pojedyncza ściana, przeznaczona do eskpozycji, niczym nasza prywatna galeria sztuki.