Instalacja elektryczna w ogrodzie

Fot. GTV

Po zakończeniu budowy wymarzonego domu, przychodzi moment, gdy musimy podjąć decyzję, jak ma wyglądać jego otoczenie. Prócz rabat kwiatowych czy oczek wodnych, mamy do dyspozycji jeszcze jeden element, który pozwala nadać naszemu ogrodowi niezwykły, tajemniczy charakter – oświetlenie.

Edyta Rosiak-Żórańska

Proces rozstawiania lamp zewnętrznych na terenie posesji, powinien składać się z kilku etapów. Dużo zależy od miejsc, które planujemy oświetlić, jednak schemat postępowania, jest zazwyczaj podobny.

Plan ogrodu

Wszelkie prace związane z układaniem instalacji elektrycznej na terenach zielonych wokół domu, powinny być wykonane przed założeniem ogrodu. Już na tym etapie należy dobrze przemyśleć, w jaki sposób planujemy rozmieścić oświetlenie, uwzględniając wszystkie elementy architektury krajobrazu. Trzeba pamiętać, że zasilanie przyda się także tam, gdzie zamierzamy postawić rzeźby ogrodowe czy fontannę. Inne miejsca, wymagające podłączenia do sieci, to: oczko wodne, rabaty kwiatowe, które zamierzamy szczególnie wyeksponować, ścieżki, ogrodowa altana czy taras.

Bezpieczna instalacja elektryczna

Pośpiech przy tworzeniu sieci okablowania na terenie posesji, nie jest naszym sprzymierzeńcem. Działania muszą być przemyślane i dobrze zaplanowane, a praca wykonana solidnie, ponieważ bezpieczeństwo powinno być tu sprawą priorytetową. Kiedy stworzymy już projekt instalacji, możemy przystąpić do jego realizacji samodzielnie lub poprosić o pomoc fachowca. Przewody w ogrodzie należy umieścić na głębokości około 70 cm (przedział między 50 a 100 cm). Ich przebieg należy dodatkowo oznaczyć, układając 15 cm nad danym kablem folię ostrzegawczą, stanowiącą przypomnienie o istniejącej instalacji. Dzięki temu unikniemy sytuacji, gdy dany przewód mógłby zostać uszkodzony podczas prac w ogrodzie.

Ważne są również odpowiednie materiały i zabezpieczenia. Należy pamiętać, że nie wszystkie produkty nadają się do stosowania w wilgotnym środowisku. Przewody przeznaczone do tworzenia instalacji zewnętrznych, to np. miedziane kable YKY, umieszczane w rurach osłonowych. Kable powinny być ułożone luźno, nie napięte, tak by miały możliwość dostosowywania się do zmiennych warunków atmosferycznych (mróz czy wysoka temperatura).

Instalacja elektryczna jest nam potrzebna, aby było możliwe podpięcie do niej wybranego sprzętu. Przy wyborze lamp, należy zachować szczególną ostrożność i zwracać dużą uwagę na oznaczenia artykułów oświetleniowych. Produkty do stosowania na zewnątrz budynków, muszą być odpowiednio zaklasyfikowane. Służy do tego skala, znana jako IP, czyli International Protection Rating. Kod składa się z dwóch elementów, wyrażonych za pomocą cyfr. W przypadku oświetlenia ogrodowego pierwsza z nich powinna być oznaczona co najmniej jako 4 bądź 5 – daje to gwarancję, że lampa będzie odporna na wnikanie pyłu, natomiast druga – 6 lub więcej – oznacza, że lampa nie ulegnie awarii podczas deszczu czy podlewania ogrodu. Jeśli jednak dany element oświetlenia chcemy umieścić bezpośrednio w środowisku wodnym (oczko wodne, fontanna), wybieramy taki, którego kod IP wynosi 68.

Instalację ogrodową podłączamy do domowej. Należy zastosować dodatkowe zabezpieczenia na wypadek spięcia czy innej, nieprzewidzianej awarii i zainstalować wyłącznik różnicowo-prądowy.

Ostatni krok

Po etapie projektowania i układania instalacji elektrycznej, przychodzi najprzyjemniejszy moment, czyli realizacja naszej wizji wyglądu ogrodu. Oświetlenie zewnętrzne powinno współgrać z szatą roślinną i tworzyć niezwykłe kompozycje. Oferta producentów lamp jest naprawdę bogata. Ostateczny efekt zależy głównie od naszych potrzeb oraz fantazji.

Na zdjęciach prezentujemy oprawy oświetleniowe z kolekcji firmy Norlys.