Fot. Festool
Artykuł sponsorowany
Każdy kto chociaż raz w życiu samodzielnie składał nowy zestaw mebli w mieszkaniu wie, jak duże jest to wyzwanie. Ogromna ilość czasu schodzi na przysłowiowym kręceniu śrubek. Gdyby jednak mieć możliwość przyspieszenia tego procesu, całe składanie mogłoby zająć znacznie mniej czasu. Jakie urządzenie będzie dla nas w takiej sytuacji pomocne? Otóż jest nim zwyczajna wkrętarka akumulatorowa. Sprawdzamy jak wygląda jej obsługa.
Bez kabli
Fot. Festool
Jedną z największych zalet posiadania wkrętarki jest to, że pracuje ona dzięki energii zgromadzonej w podczepianym pod rączką akumulatorze. Oznacza to tyle, że nie musimy ciągnąć za sobą przedłużacza, a kabel nie pląta się nam wokół rąk i nóg. Możemy skupić się na pracy.
Ponadto wkrętarki Festool posiadają zawsze w zestawie dołączone dwa niezależne akumulatory, których możemy używać zamiennie. Gdy jeden się wyczerpie, wkładamy go do ładowarki sieciowej, jednocześnie ładując do urządzenia drugą, w pełni naładowaną baterię. Dzięki temu zawsze mamy zapas energii pod ręką. Zasilanie prądem z akumulatora ma jeszcze jedną zaletę:
Możemy wkrętarki używać na przykład podczas prac przy samochodzie, nawet nie mając w garażu gniazdka sieciowego. Nic nie stoi na przeszkodzie, by pracować przy aucie na parkingu, gdzie w ogóle nie dałoby się podłączyć do prądu.
Jak obsługiwać?
Typowa wkrętarka posiada wygodny uchwyt do trzymania w ręce ze „spustem” – przyciskiem uruchamiającym pracę głowicy. Lepsze modele mają w tym miejscu zainstalowany potencjometr, który pozwala na płynne zwiększanie obrotów. Na końcu głowicy umieszczamy wkrętak lub nasadkę i w ten sposób możemy używać urządzenia jak mechanicznego śrubokręta lub klucza. Wkrętarki Festool posiadają na głowicy obrotową obejmę, którą możemy ustawić maksymalną siłę dokręcania. Po jej przekroczeniu głowica będzie w charakterystyczny sposób „przeskakiwać”, uniemożliwiając przeniesienie większej siły i ukręcenie śruby. Jest to bardzo proste i skuteczne zabezpieczenie. Wkrętarką możemy także wiercić w miękkich materiałach, takich jak plastik czy drewno. Głowica umożliwia bezproblemową instalację zwyczajnych wierteł.
Dzięki posiadaniu tytułowego urządzenia praca przy montażu mebli czy samochodzie będzie znacznie szybsza niż dotychczas. Wkrętarki Festool mogą obniżać czas pracy nawet o ponad połowę, zależnie od konkretnego zadania, które wykonujemy. Na pewno tam, gdzie trzeba wkręcać i wykręcać bardzo dużo śrub, nakrętek i tym podobnych, posiadanie takiego elektronarzędzia będzie bezcenne. Przyda się również tym osobom, które są zmuszone pracować z dala od źródła prądu sieciowego – ponieważ wkrętarka działa dzięki energii z akumulatora.