Fot. Bosch
Dla wielu Polaków lato to najlepsza pora na remont. Nic dziwnego sprzyjają temu pogoda i sezon urlopowy. Jeśli więc w tym roku planujemy odświeżenie mieszkania lub domu, warto zaplanować je z wyprzedzeniem i wystrzegać się prac w upały.
Wiosna i lato to gorący czas dla firm budowlanych. Według ostatnich statystyk GUS już w maju br. koniunktura w przedsiębiorstwa budowlanych kształtuje się lepiej niż w poprzednich miesiącach, a także w ubiegłym roku. Jeśli więc planujemy powierzyć remont fachowcom, lepiej już teraz zaplanować prace, zakup materiałów i zamówić ekipę, to ostatni dzwonek. Niektóre z prac jak malowanie czy tapetowanie nie są skomplikowane i można bez trudu wykonać je samemu.
Porządki zamiast urlopu
W badaniu Opinion Poll na zlecenie programu PAYBACK połowa ankietowanych uznała lato za najlepszy czas na remont domu. Pod kątem typu prac 56% decyduje się na generalne wysprzątanie mieszkania, 40% na porządki w ogrodzie, zaś 39% przeprowadza letni serwis swojego auta. W celu przygotowań do remontu 84% Polaków wybierze się do specjalistycznych marketów budowlanych, tylko 3% zakupy robi w sklepach internetowych.
Z przyczyn głównie finansowych stawiamy raczej na pojedyncze prace remontowe lub odświeżenie jednego pokoju niż generalny remont. Ubiegłoroczne badania na zlecenie Grupy Okazje.Info pokazały, że 49% ankietowanych planuje przeznaczyć na remont nie więcej niż 1 tys. zł. Z kolei 23% planuje wydać na odnowienie mieszkania od 1,1 tys. do 5 tys. zł, a 22% – od 5,1 tys. do 10 tys. zł. Jedynie 1% myśli o wydatkach większych niż 10 tys. zł. Z kolei 19% Polaków stawia na odświeżenie wnętrza za pomocą dodatków, również większość tej grupy ankietowanych (75%) planuje wydać na to do 1 tys. zł.
Malowanie, wymiana paneli, czy okien – co warto zrobić podczas letniego remontu?
Z prac remontowych, które możemy wykonać samodzielnie właśnie letnią porą najlepiej zaplanować malowanie i tapetowanie ścian, wymianę drzwi i okien, czy położenie nowych paneli podłogowych. Ciepłe długie dni sprzyjają również malowaniu i tynkowaniu elewacji, dzięki temu warstwy farb szybko wyschną, a prace nie potrwają długo. W bezdeszczowe pogodę możemy także odnowić balkon − odświeżyć balustradę i położyć nowe płytki na podłoże. A jeśli posiadamy ogród czy działkę – to ostatni dzwonek na pozimowe porządki takie jak lakierowanie mebli ogrodowych, czy emaliowanie płotu i ławek. Wszystko zależy od stanu naszego mieszkania i jego otoczenia, tego co najpilniej wymaga odnowienia i rzecz jasna od naszego budżetu remontowego.
Uważaj na upały
Dłuższe letnie dni pozwalają wykonywać więcej prac w świetle dziennym, a w ciepłe noce możemy wywietrzyć remontowane pomieszczenia. − Większość prac malarskich czy tynkarskich na zewnątrz nie powinno się prowadzić w wilgotne, wietrzne dni, ani w temperaturze poniżej +5 stopni. Jednak upały również temu nie sprzyjają, gdyż powłoka warstwa farby może wysychać zbyt szybko pogarszając tym samym parametry jakościowe produktu oraz wizualny efekt końcowy. W przypadku lakierowania lub impregnacji drewnianych paneli lub boazerii temperatura powietrza nie powinna przekraczać +25 stopni, podobnie z pracami w ogrodzie. W przypadku malowania ścian ta bariera to +21 stopni. – mówi Bartłomiej Cholewa z firmy Lakma Sat, producenta chemii budowlanej.
Najlepiej więc rozpocząć prace wczesnym rankiem lub w chłodniejsze wieczory. Jeśli malujemy lub ocieplamy budynek warto również pamiętać o zabezpieczeniu zarówno ścian jak i materiałów przed przegrzaniem.
Artykuł przygotowany we współpracy z hestianieruchomości.pl.