Fot. Vimarperte.it

Zwykłe, ręczne wyłączniki światła odchodzą do lamusa. W niektórych częściach domu warto mieć zamontowane włączniki wyposażone w czujnik ruchu. Ostatnim krzykiem mody są jednak instalacje automatycznego sterowania światłem, liczące ile osób weszło, a ile wyszło z pomieszczenia.

nowoczesne sterowanie światłem

Nowoczesne oświetlenie wnętrza. Fot. Elteg.at

Do załączania oświetlenia w naszych domach zwykle używamy ręcznych wyłączników światła. W czasach szybkiego postępu technicznego staje się to rozwiązaniem niewygodnym i przestarzałym. Konieczność ciągłego „pstrykania” przełącznikami światła jest wymuszona przez to, że nasze mieszkania wciąż nie są wyposażane w instalacje automatycznego sterowania oświetleniem. Konieczność monotonnego przełączania wyłączników jest mało komfortowa, a często przez lenistwo lub zapominanie zostawiamy pozapalane światła w pomieszczeniach, co powoduje wzrost opłat za energię elektryczną.

Niewielka część budowanych domów jest wykonywana od razu w standardzie tzw. inteligentnego domu. Wymaga to zwykle układania specjalnej instalacji elektrycznej w formie gwiaździstej. W takiej instalacji wszystkie wyłączniki, lampy i gniazdka są podłączone do jednego centralnego miejsca, w którym odbywa się sterowanie całością instalacji. Rozwiązanie takie pozwala z dowolnego miejsca domu sterować dowolnym odbiornikiem energii. Zwykle jest też możliwe sterowanie zdalne urządzeniami znajdującymi się w domu przez sieć Internet. Takie inteligentne sterowanie może ułatwiać codzienne funkcjonowanie mieszkańców i może przyczynić się do oszczędności w zużyciu energii.

nowoczesne sterowanie oświtleniem

Włącznik światła sterowany czujnikiem ruchu na korytarzu ma sens. Fot. Steinel

Niestety opisane rozwiązania są kosztowne (zwykle kilkadziesiąt tysięcy zł) i wymagają specjalnie przystosowanej instalacji elektrycznej lub montowania we wszystkich gniazdach i wyłącznikach specjalnej, sterującej aparatury elektronicznej. Inteligentne domy sterują światłem najczęściej za pomocą czujników ruchu rozmieszczonych we wszystkich pomieszczeniach. Czujniki ruchu powinny być rozmieszczone tak, aby wszystkie zakamarki domu były nadzorowane. Można zadać sobie pytanie. Na ile potrzebne są nam w domu systemy umożliwiające zapalanie przez Internet światła w łazience. Czy to nie jest przerost formy nad treścią? Może wystarczy zastosować prostsze rozwiązania np. same czujki ruchu, które w momencie wykrycia poruszającej się osoby zapalają oświetlenie w danym pomieszczeniu. Jest to rozwiązanie tanie i umożliwia zautomatyzowanie naszych domów w zakresie sterowania oświetleniem.

W praktyce okazuje się, że automatyka oparta na czujnikach ruchu jest dość kłopotliwa a doświadczenie pokazuje, że po kilku tygodniach stosowania większość użytkowników rezygnuje z tych urządzeń w mieszkaniach. Czujniki ruchu dobrze sprawdzają się w domach czy mieszkaniach, ale tylko w korytarzach i przedpokojach, gdzie zwykle przechodzimy idąc do innego pomieszczenia lub ruszamy się np. podczas ubierania. Czujniki takie zupełnie nie sprawdzają się w toaletach, gdzie zdarza się nam siedzieć nieruchomo, w łazienkach, gdzie zamknięci w szklanej kabinie prysznicowej jesteśmy niewidoczni dla czujników ruchu czy też w pokojach, gdzie często wygodnie siedzimy w fotelu z książką w ręku lub oglądamy TV. W takich sytuacjach po kilku chwilach światło niespodziewanie nam gaśnie i zostajemy z książką w ręku lub co gorsza zostajemy mokrzy w kabinie prysznicowej w kompletnej ciemności. Aby uniknąć takich nieprzyjemnych sytuacji konieczne jest co chwilę machanie w górze rękoma tak, aby czujka ruchu nas zobaczyła i przedłużyła czas palenia światła lub, gdy światło już zgasło ponownie zapaliła na chwilę światło. Nie ma to nic wspólnego z komfortem, a z czasem staje się denerwujące.

nowoczesne sterowanie oświetleniem

Różne czujniki ruchu. Fot. Eledo

nowoczesne sterowanie światłem

Fot. Eledo

Czujniki ruchu można ustawić tak, aby po wykryciu ruchu światło nie gasło przez dłuższy czas np. przez kilka lub kilkanaście minut. Pozwoli nam to rzadziej machać rękoma, ale za każdym razem, gdy będziemy wychodzić z pomieszczenia światło będzie się tam nadal niepotrzebnie palić przez kilkanaście minut. Czujniki ruchu mają także inne wady. Np. stosowane najczęściej dookólne czujniki sufitowe reagują niepotrzebnie i zapalają światło wówczas, gdy są uchylone drzwi prowadzące do pomieszczenia i obok niech przechodzą osoby. Z kolei czujniki takie nie zapalają światła, gdy użytkownik nawet porusza się stale, ale przebywa np. za wysokim fotelem, za belką czy np. meblościanką. W takich wypadkach konieczne jest umieszczanie w pomieszczeniach wielu czujników ruchu PIR, aby były nadzorowane wszystkie zakamarki w których ktoś może przebywać. Czujniki ruchu są wyposażone w specjalną soczewkę, która posiada strefy wykrywania ruchu. Zwykle czujki ruchu szybko wykrywają ruch, gdy przemieszczamy się bokiem – obok czujki ruchu. Niestety często zdarza się, że w miejscu, w którym się znajdujemy czujka nie rozpoznaje wykonywanych przez użytkownika ruchów, co jest nieprzyjemne zwłaszcza wtedy, gdy idziemy na wprost czujki ruchu. W takich sytuacjach światło zapala się dopiero po jakimś czasie zwykle po zrobionych przez nas w ciemności kilku krokach.

nowoczesne sterowanie oświetleniem

Fot. Eledo

Jakie więc jest rozwiązanie na nasze codzienne zmagania z oświetleniem. Czy powinniśmy decydować się na drogie systemy inteligentnych domów wyposażonych w centralę sterującą, które w praktyce, oparte na czujnikach ruchu, nie zapewniają całkowitej wygody i zwykle są dość kłopotliwe w obsłudze. Przy scentralizowanych systemach należy wziąć pod uwagę również to, że zwykła awaria centralki sterującej inteligentnym domem najczęściej wyłącza całą instalację domową do czasu przyjazdu ekipy serwisowej. A może lepiej wybrać same czujniki ruchu, które są tańsze niż systemy inteligentnych domów, ale w praktyce często dość irytujące. Czy może jednak pozostać przy starych stosowanych od XIX wieku wyłącznikach umieszczonych przed każdym wejściem do pomieszczenia, które wymagają ciągłego pstrykania przy wchodzeniu i wychodzeniu, przez co nasze ściany wokół nich szybko się brudzą. Zniechęcają do tej opcji badania, pokazujące jak wiele chorobotwórczych bakterii mieszka na przyciskach wyłączników, zwłaszcza umieszczonych przy niektórych toaletach.

Jest jeszcze jedno nowoczesne rozwiązanie umożliwiające sterowania światłem w domu. Są to automatyczne wyłączniki, potrafiące liczyć wchodzące i wychodzące z pomieszczenia osoby. Dzięki umieszczonym na ościeżnicy drzwi czujnikom, wyłączniki te sprawdzają ile osób weszło i ile osób wyszło w ostatnim czasie z pomieszczenia. Jeżeli wyłącznik policzy, że wszystkie osoby, które były w środku już wyszły na zewnątrz pomieszczenia, bez zbędnej zwłoki wyłączy niepotrzebne już światło.

nowoczesne sterowanie oświetleniem

Wyłącznik liczący Suno2. Fot. Eledo

Jakie zalety mają takie wyłączniki w stosunku do czujników ruchu. Przede wszystkim użytkownicy przebywający w pomieszczeniach nie muszą się stale ruszać. Można bez potrzeby ciągłego machania rękoma siedzieć w ulubionym, wygodnym fotelu, czytać książkę lub oglądać swój ulubiony program bez ciągłej niepewności czy światło nam za chwile zgaśnie czy też nie. Dopiero wyjście ostatniego użytkownika na zewnątrz pomieszczenia spowoduje zgaszenie zbędnego już światła w czasie ok. 1 sekundy od przekroczenia progu. Światło nie będzie się paliło niepotrzebnie przez kilka minut zużywając nam energię jak to jest przy stosowaniu czujników ruchu. Maksymalny czas niepotrzebnego palenia się oświetlenia to 1 sekunda, co umożliwia oświetlenie drogi wyjścia. Wyłączniki oparte na liczeniu osób mają zainstalowane mierniki poziomu oświetlenia w pomieszczeniu i natychmiast same zapalają światło po wejściu pierwszego użytkownika do pomieszczenia pod warunkiem, że jest tam odpowiednio ciemno. W ciągu dnia wyłącznik liczy wszystkie wchodzące i wychodzące osoby i czeka z zapaleniem światła do wieczora, aż zrobi się ciemno. Gdy się ściemni, pierwsza wchodząca do pomieszczenia osoba zostanie policzona i światło zostanie zapalone natychmiast po wejściu osoby w próg pomieszczenia. Można ustawić dodatkowy tryb, w którym światło może się zapalać jeszcze przed wejściem do środka pomieszczenia, ale już np. po otwarciu drzwi. Funkcja ta może się przydać, gdy wchodzimy do ciemnych pomieszczeń bez okien typu łazienka czy też piwnica i chcemy widzieć, na co możemy nadepnąć przy wejściu. Można zadać sobie kolejne pytanie, a co będzie, gdy ktoś chce zainstalować wyłączniki liczące osoby w swoim domu, ale ma pokój przejściowy, który ma kilka oddzielnych drzwi wejściowych. W takim wypadku również nie będzie żadnych problemów z instalacją, gdyż wyłączniki liczące zamontowane w poszczególnych pomieszczeniach potrafią komunikować się pomiędzy sobą wymieniając wzajemnie informacje ile osób weszło i wyszło przez poszczególne drzwi. Mając taka wiedzę wyłączniki będą odpowiednio zapalały i gasiły światło w pokojach.

nowoczesne sterowanie światłem

Wyłącznik liczący Suno2. Fot. eledo

Jednym z przedstawicieli rodziny wyłączników liczących jest wyłącznik Suno2 oferowany przez firmę Eledo. Wyłącznik ten poza trybem automatycznym, (w którym potrafi liczyć osoby i sam sterować światłem w pomieszczeniu) posiada również tryb ręczny. W trybie ręcznym to użytkownik decyduje czy światło w pomieszczeniu ma być zapalone czy też zgaszone. Może to być przydatne wówczas, gdy chcemy pozostawić zapalone światło nawet gdy nikt nie przebywa w pomieszczeniu. Wyłącznik Suno2 ma wbudowany również układ czasowy, który umożliwia samoczynne zgaszenie się światła po 30 sekundach od naciśnięcie przycisku. Może to być przydatne, gdy kładziemy się spać i nie chcemy podążać do łóżka w ciemności. Inną zaletą wyłącznika jest możliwość ustawienia go tak, aby po określonym czasie np. po kilku godzinach braku ruchu w drzwiach sam wyłączył światło w pomieszczeniu, co może się przydać, gdy zdarza się nam zasnąć np. przy włączonym odbiorniku TV. Wyłączniki oparte na liczeniu osób są wyjątkowo wygodne w eksploatacji, przyczyniają się do zmniejszenia opłat za energię elektryczna marnotrawioną na niepotrzebnie palące się światła w naszych domach. Wyłączniki takie są również świetnym rozwiązaniem dla osób o ograniczonej sprawności ruchowej np. poruszających się o kulach czy też na wózkach. W takich wypadkach nie ma potrzeby instalowania dla takich osób specjalnych, dodatkowych wyłączników światła umieszczonych nisko – na wysokości wózka.

Każdy z nas chciałby czuć się w swoim domu komfortowo. Każdy z nas chciałby zapewnić swoim bliskim wygodę i unikać sytuacji, w których można usłyszeć wymianę zdań na temat potrzeby gaszenia zbędnego światła. Czyste ściany przy wyłącznikach, miła atmosfera w domu i komfort związany z brakiem potrzeby ciągłego pstrykania powinny nas zachęcić do zastanowienia się czy nie czas pomyśleć o nowych wyłącznikach światła w naszym domu.