Fot. Starmix
Mocny, uniwersalny odkurzacz sprawdza się nie tylko w domu, lecz także w warsztacie. Stopniowo uczymy się, że zamiast męczyć się ze sprzątaniem, lepiej przechwytywać pył i wióry zanim trafią do otoczenia.
Przy wielu pracach remontowych wykonywanych w domu oraz podczas majsterkowania w warsztacie powstaje dużo pyłu, gruzu, wiórów. Większość majsterkowiczów przekonała się już, że sprzątanie tych zanieczyszczeń po pracy jest o wiele bardzie pracochłonne i trudne, niż ich odsysanie podczas pracy. Z tego powodu niektóre nowoczesne elektronarzędzia mają własne systemy zasysania pyłu do zamocowanego na korpusie worka lub pojemnika. Systemy te zwykle mają jednak ograniczoną wydajność i znacznie lepsze efekty osiąga się przez podłączenie do elektronarzędzia odkurzacza warsztatowego. Ważne jest, by taki odkurzacz miał automatyczne gniazdo przyłączeniowe, ułatwiające obsługę elektronarzędzi. Modele odkurzaczy warsztatowych przystosowane do pracy na sucho i mokro mają tę dodatkową przewagę nad zwykłymi odkurzaczami, że można ich używać do usuwania uciążliwych zanieczyszczeń, gdy podłoga jest zalana wodą. Jest to możliwe, ponieważ działają na zasadzie cyklonu, a ich siła ssąca nie zmniejsza się wraz ze stopniowym napełnianiem się zbiornika na zanieczyszczenia. Większość odkurzaczy warsztatowych działa na podobnej zasadzie, poszczególne modele różnią się jednak parametrami, możliwościami oraz rodzajem zastosowanego filtra, w związku z czym lepiej lub gorzej radzą sobie z różnymi zadaniami. Przed zakupem konkretnego modelu trzeba zwrócić uwagę np. na hałas, jaki emituje on w trakcie pracy. Według specjalistów nie warto kupować odkurzacza, w którym poziom ciśnienia akustycznego przekracza 85 dB(A). W przypadku odkurzaczy markowych producentów emitowany hałas jest mniejszy niż 75 dB(A), najlepsze modele schodzą nawet poniżej 70 dB(A).
Praca z elektronarzędziami
W przypadku odkurzaczy warsztatowych niezwykle przydatnym rozwiązaniem jest automatyczne wtykowe gniazdo przyłączeniowe, umożliwiające podłączanie elektronarzędzi. Dzięki niemu odkurzacz zaczyna pracować, gdy uruchamiamy podłączone do niego elektronarzędzie. Po wyłączeniu elektronarzędzia, odkurzacz przestaje działać z kilku- lub kilkunastosekundowym opóźnieniem, dzięki czemu usuwa pył z układu. Ważne jest, by dopuszczalna moc przyłączeniowa gniazda wtykowego nie była mniejsza od mocy znamionowej elektronarzędzia, którego mamy zamiar używać wraz z odkurzaczem. Trzeba o tym koniecznie pamiętać w przypadku sieci zasilających w starych budynkach, które mają niski stopień zabezpieczenia, ponieważ po uruchomieniu odkurzacza może dojść do wyłączenia bezpieczników. W takiej sytuacji musimy zasilać odkurzacz i elektronarzędzie oddzielnie i automatyczne gniazdo przyłączeniowe nie przyda się.
Praca na sucho i na mokro
Uniwersalne odkurzacze warsztatowe muszą być wyposażone w filtr pyłowy. W najtańszych modelach jest to najczęściej tani wkład filtrujący w kształcie harmonijkowego walca, wykonany z papieru lub zmywalnych włókien PET. Gdy odkurzamy na sucho do zbiornika na zanieczyszczenia wkłada się zwykle także foliowy worek na pył. Jeśli chcemy sprzątać w miejscu z plamami wody, worek na pył musi być wyjęty. Filtr pyłowy wykonany z tworzywa PET jest przystosowany do pracy na mokro. Jeśli jednak mamy w odkurzaczu papierowy filtr pyłowy, musimy go zdemontować i zastąpić np. filtrem membranowym lub piankowym, przeznaczonym do pracy na mokro. Przy zbieraniu rozlanych cieczy lepiej sprawdzają się odkurzacze z filtrem płaskim. Filtr płaski jest zamontowany w zbiorniku na zanieczyszczenia powyżej najwyższego poziomu zbieranej cieczy, więc nie może zostać zamoczony i nie ma potrzeby jego wymieniania. Gdy wody do zebrania jest dużo liczy się nie tylko całkowita pojemność zbiornika (pojemność brutto), lecz także pojemność do wykorzystania przy pracy na mokro (pojemność netto – poziom do którego zbiornik może być napełniony wodą). W tanich odkurzaczach warsztatowych pojemność netto bywa dwa razy mniejsza od pojemności brutto. W markowych modelach pojemność netto jest zbliżona bądź równa pojemności brutto (np. w odkurzaczu DeWalt D27901 pojemność brutto i netto to 45 l).
Wychwytywanie szkodliwych pyłów
Odkurzacze warsztatowe
nie tylko pomagają nam utrzymać porządek, lecz także chronią nasze zdrowie. Przy szlifowaniu powłok malarskich, kamieni i twardego drewna (np. dębowego lub bukowego) z reguły powstają bardzo drobne pyły, których wdychanie jest szkodliwe dla zdrowia. W takiej sytuacji duże znaczenie ma moc odkurzacza – im jest większa, tym większą część powstającego zapylenia zassie urządzenie. Oceniając moc odkurzacza nie powinniśmy patrzeć tylko na jego moc nominalną, ponieważ ważniejsze są dwa inne parametry: maksymalny przepływ powietrza i maksymalne podciśnienie. Bardzo ważna jest także jakość filtra pyłowego i jego klasa pyłu, oznaczająca stopień maksymalnej przepuszczalności drobnych cząstek pyłu przez filtr. Dobre odkurzacze warsztatowe mają filtr klasy M lub H. Przy pracy, której towarzyszy duże zapylenie trzeba także używać worka na pył.
Przy pracy, podczas której powstaje dużo suchych, drobnych pyłów warto używać węża antystatycznego. Przeciwdziała on gromadzeniu się statycznych ładunków i nagłemu ich wyładowaniu w postaci niebezpiecznych iskier. Takie węże są droższe od standardowych, ale zapobiegają eksplozjom drobnego pyłu.
Niezależnie od wyposażenia i możliwości odkurzacza podczas pracy w szkodliwym zapyleniu trzeba używać maski przeciwpyłowej.
Różne prace domowe
Jeśli korzystamy z odkurzacza warsztatowego także przy pracach domowych, przed jego zakupem powinniśmy sprawdzić jakie są do niego dołączone akcesoria. Praktyczny wąż ssący nie może być krótki, najlepsze są te długości 3–4 m. Korzystne jest, jeśli osprzęt obejmuje kilka węży różnej średnicy. Cieńsze są lepsze przy sprzątaniu i pracy z elektronarzędziami. Te o większej średnicy przydają się przy zasysaniu wiórów w trakcie strugania drewna.
Podczas sprzątania domu przydają się różne akcesoria, dlatego ich zestaw, oprócz rur, powinien obejmować także końcówki do czyszczenia spoin i podłóg. Odkurzaczy z funkcją regulacji siły ssania lub z uchwytem sterującym przepływem powietrza oraz ze specjalną dyszą ze szczotką można używać także do czyszczenia tapicerki mebli.
Jeśli mamy zamiar przewozić odkurzacz wraz z akcesoriami liczy się także sposób mocowania na odkurzaczu kabla zasilania i akcesoriów.
Łatwa obsługa
Od dawna wiadomo, że duży hałas ma szkodliwy wpływ na nasze zdrowie, a przy natężeniu większym niż 85 dB(A) niszczy słuch, wątrobę, trzustkę, osłabia wzrok oraz spowalnia reakcje człowieka. Dlatego dobry odkurzacz warsztatowy nie może być zbyt głośny. Najlepsze modele podczas pracy z pełną mocą emitują hałas (mierzony z odległości 1 m) mniejszy niż 70 dB(A). Dobry wynik to nie więcej niż 75 dB(A).
Praktycznym rozwiązaniem ułatwiającym czyszczenie filtra są specjalne wytrząsarki np. zwykłe mechaniczne (tak oczyszczane filtry z czasem ulegają jednak zapchaniu) lub uruchamiane przyciskiem wytrząsarki elektromagnetyczne. Producenci oferują także odkurzacze wyposażone w wytrząsarki z funkcją włączania biegu wstecznego w turbinie, która umożliwia wydmuchanie pyłu zebranego w filtrze.
Niekiedy sprawdza się funkcja nadmuchu, pozwalająca na wydmuchiwanie śmieci z miejsc trudno dostępnych lub tam, gdzie nie da się odkurzać.
Zbiornik na zanieczyszczenia napełniony cieczą łatwiej i wygodniej opróżnia się, gdy ma on w dolnej części odpływ (śrubę spustową). Po jej odkręceniu odkurzacz wystarczy lekko pochylić do przodu.