Fot. Grupa Topex
Czasami, podczas remontu, jak i urządzania nowego mieszkania, pojawia się potrzeba rozebrania ścianki działowej. Podpowiadamy i pokazujemy, jak zrobić to szybko, bezpiecznie i w zgodzie z przepisami.
Zburzenie ścianki działowej nie jest trudne, ale wymaga odpowiednich przygotowań. Gdy mamy już niezbędne zgody i ustaliliśmy sposób przeprowadzenia prac z konstruktorem (patrz akapit w dalszej części artykułu), musimy przygotować do wyburzania pomieszczenia przylegające do ściany. Zaczynamy od odłączenia i demontażu wszelkich instalacji, np. elektrycznej. Warto także, zwłaszcza podczas remontu mieszkania, zakleić folią otwory drzwiowe do innych pomieszczeń, by ograniczyć przenikanie kurzu. Jeśli na podłodze rozłożymy grubą folię budowlaną, łatwiej będzie także sprzątnąć gruz. Parkiet zabezpieczymy przed uszkodzeniem, podkładając pod folię płyty pilśniowe, sklejkę lub grube pudła kartonowe – sama folia nie zawsze zapobiega wgnieceniu, np. gdy spadnie na nią bryła gruzu.
Ścianka działowa do przesunięcia
Gdy ściankę działową mamy zamiar przesunąć, a więc po zburzeniu wymurować ją, np. 50 cm dalej, najpierw należy koniecznie podeprzeć w jej pobliżu strop. Choć ścianka działowa teoretycznie nie powinna przenosić żadnych obciążeń, w praktyce często okazuje się, że jednak w niewielkim stopniu przenosi. Po jej zburzeniu strop może minimalnie się ugiąć, np. o kilka milimetrów, i jeśli sąsiad mieszkający nad nami ma ściankę działową w tym samym miejscu, mogą pojawić się na niej rysy. Jeśli ściankę chcemy jedynie przesunąć, możemy temu zapobiec, podpierając strop na czas przebudowy. Używamy do tego stempli o regulowanej wysokości. Ich liczbę i miejsce ustawienia powinien określić konstruktor, z którym konsultujemy demontaż ścianki. By zapobiec uszkodzeniom tynku, wylewki lub posadzki, między metalowymi stopkami stempla a sufitem i podłogą umieszczamy drewniane podkładki, np. krawędziaki lub deski.
Demontaż ścianki zawsze zaczynamy od góry i prowadzimy w dół. Absolutnie nie należy zaczynać wyburzania od środka ściany (w połowie wysokości) – może to spowodować jej przewrócenie, a także uszkodzenie stropu przez nadmierne obciążenie dynamiczne. Metoda prowadzenia rozbiórki zależy od materiału, z którego jest wykonana ścianka, oraz od konstrukcji domu. Rozbiórkę ścianki murowanej (z cegieł, bloczków lub pustaków) najlepiej zacząć od wykucia spod stropu kilku cegieł (bloczków). Następnie odkuwamy kolejne warstwy cegła po cegle. Jeśli cegły są trwałe, a zaprawa nie trzyma bardzo mocno, przy tym sposobie rozbiórki część cegieł da się odkuć w całości i ponownie wykorzystać. Jest to dość czasochłonne, ale najbezpieczniejsze. Niestety, odzyskiwanie materiału budowlanego raczej nie wchodzi w rachubę, jeśli ścianka jest wymurowana z pustaków ceramicznych, jak to jest często w przypadku współcześnie budowanych domów wielorodzinnych. Pustaki ceramiczne są dość kruche i jeśli zaprawa łącząca związała ściankę tak jak należy, prędzej pęka pustak niż spoina. Gdy ścianka jest otynkowana, odkuwanie kolejnych pustaków bez uprzedniego skucia tynku jest bardzo pracochłonne, a i tak z reguły kończy się niepowodzeniem – pustaki się kruszą. W tej sytuacji najbardziej efektywnym sposobem demontażu ścianki jest burzenie jej kolejnymi warstwami za pomocą ciężkiego młota o ciężarze 8-10 kg. Zwykle wystarczają dwa uderzenia młota, by wybić kolejny pustak.
Gdy ścianka jest zbudowana z bloczków betonu komórkowego, odspajanie kolejnych bloczków wzdłuż spoin także jest bardzo trudne i pozbawione sensu – spoiny z reguły są trwalsze niż sam bloczek. Wtedy do cięcia ścianki na mniejsze fragmenty można użyć pilarki szablastej z długim brzeszczotem. Tnąc ściankę tuż przy spoinach, możemy odzyskiwać bloczki o wymiarach zbliżonych do pierwotnych wymiarów tych elementów.
Rozbiórkę ścianki żelbetowej zaczynamy od wstępnego nawiercenia otworów. Następnie tniemy ściankę na mniejsze fragmenty za pomocą szlifierki kątowej z diamentową tarczą tnącą. Demontaż ścianki trzeba prowadzić ostrożnie, by nie dopuszczać do powstawania większych drgań.
Uwaga! W każdym przypadku, niezależnie od materiału, z którego zbudowana jest ścianka,. podczas pracy trzeba stale pamiętać o podtynkowych przewodach elektrycznych (lub wszelkich innych instalacjach). Kawałki cegieł lub pustaków nie powinny „wisieć” na przewodach. Trzeba też uważać, żeby nie uszkodzić przewodów młotkiem, przecinakiem, wiertarką, albo w czasie cięcia ściany betonowej szlifierką itp. Dobrze jest najpierw odkuć tynk młotkiem murarskim i delikatnie uwolnić przewód spod tynku.
Aspekty prawne
Zanim przystąpimy do wyburzania ścianki działowej, musimy upewnić się, że nie jest ona ścianą nośną. Najlepiej sprawdzić to z pomocą osoby z odpowiednimi uprawnieniami – konstruktora lub architekta, który sporządzi tzw. orzeczenie techniczne. Przydatny będzie również projekt mieszkania lub domu, w którym powinny być informacje o rodzaju konstrukcji i materiałach.
Według przepisów prawa budowlanego, wyburzenie ścianki działowej w zasadzie nie wymaga odrębnego pozwolenia na budowę, a nawet zgłoszenia, ponieważ tego typu prace są traktowane jako zbliżone do remontów obiektów budowlanych (Prawo Budowlane Art. 29 ust. 2 pkt 1 i Art. 30 ust. 1 pkt 1). Jednak powinniśmy taki wniosek zgłaszający (wraz z rysunkiem rzutu mieszkania i projektu nowego układu ścian) złożyć w Spółdzielni mieszkaniowej oraz w odpowiednim wydziale architektury. Zwłaszcza w regulaminach zarządców budynków wielorodzinnych mówi się o pisemnej zgodzie na przebudowę lokalu, zmiany konstrukcyjne i zmiany w układzie funkcjonalnym (tu właśnie pojawia się wyburzenie ścianki). Zarówno gmina lub dzielnica, jak i zarząd spółdzielni (lub wspólnoty mieszkaniowej) mają na wydanie zgody lub zgłoszenie ewentualnych zastrzeżeń 30 dni. Upewnijmy się także, czy np. stara kamienica, w której jest nasze mieszkanie, nie jest zabytkiem. Wówczas zgodę na wyburzenie powinien wyrazić także konserwator zabytków.
Teoretycznie wpływ wyburzenia ścianki działowej na konstrukcję całego budynku powinien być znikomy. Jednak doświadczenie uczy, że lepiej być mądrym przed szkodą. Może się zdarzyć, że wyburzenie naszej ścianki działowej spowoduje spękania w ściankach u sąsiadów, a za ewentualne szkody będziemy płacić z własnej kieszeni. Pamiętajmy, że wiele budynków sprzed lat 70. było budowanych w tzw. systemie zamkniętym, co oznacza, że prawie każda ściana jest nośna. Dopiero później system otwarty (np. popularna „Rama H”) umożliwił ustawianie wewnątrz mieszkań ścianek działowych, które można przesunąć lub wyburzyć.
Bezpieczeństwo
Wyburzanie ścianki działowej to pozornie łatwe zadanie. Rzeczywiście, praca ta nie wymaga specjalistycznych umiejętności i może być wykonana także przez amatorów, ale pod warunkiem, że będą przestrzegać zasad bezpieczeństwa i posłużą się odpowiednimi narzędziami. Ścianka działowa powinna być demontowana przez co najmniej dwie osoby – jedna np. pracuje na podeście i, zaczynając pod sufitem, odkuwa młotem udarowym (np. Graphite 58G858) lub młotowiertarką (np. Graphite 58G505) kolejne cegły, druga odbiera oddzielone fragmenty ścianki i układa je na podłodze.
Obie osoby powinny mieć okulary bądź gogle ochronne (np. Neo 97-500), maski przeciwpyłowe, mocne rękawice i solidne buty robocze (np. Neo 82-030). Najlepiej, gdy buty są wykonane z bardzo twardej skóry lub mają dodatkowe wzmocnienie przedniej części, tak by dobrze chroniły stopę, nawet gdy spadnie na nią z dużej wysokości cegła. Ponieważ nie da się zupełnie wyeliminować niekontrolowanego spadania fragmentów ściany, przynajmniej osoba pracująca na dole powinna mieć także kask. Osoba pracująca młotem udarowym, odkuwająca kolejne cegły bądź bloczki, powinna stać na stabilnym podwyższeniu. Oczywiście nie może nim być taboret, zwykła drabina także nie gwarantuje pewnego oparcia. Najlepszym rozwiązaniem są niewielkie rusztowania jezdne (np. minipodest roboczy firmy Rew-Ton, o wysokości 180 cm i długości 160 cm, w wersji aluminiowej waży 27 kg, w wersji ze stali ocynkowanej waży 47 kg). Taki podest łatwo się przemieszcza (na kółkach), możemy też regulować wysokość, na której stoimy. Gdy nie mamy rusztowania jezdnego, możemy użyć drabiny wieloczęściowej, którą kilkoma ruchami można przekształcić w niewielki, ale stabilny podest.
Ścianka działowa – burzenie
Przedstawiamy krok po kroku kolejne etapy demontażu ścianki działowej wymurowanej z pustaków ceramicznych. Ścianka ma być przesunięta o ok. 30 cm, a nie zlikwidowana na stałe.
1. Za pomocą stempli o regulowanej wysokości podpieramy strop w pobliżu ścianki działowej, która ma być usunięta.
2. Ustawiamy i unieruchamiamy stabilny podest, na którym będzie stała osoba rozbierająca ściankę. Pod sufitem w środkowej części ściany odkuwamy fragment tynku, by odsłonić zarysy kilku pustaków.
3. Wykuwamy te pustaki za pomocą młotowiertarki lub młota udarowego. Przed przystąpieniem do pracy, podczas umieszczenia dłuta we wrzecionie młotowiertarki, jego końcówkę warto posmarować specjalnym smarem, który zapewnia właściwą współpracę elementów wrzeciona.
4. Posuwając się najpierw w jedną, potem w drugą stronę, usuwamy kolejne pustaki (lub większe fragmenty ścianki) najwyższej warstwy.
5. W przypadku ścianek działowych z pustaków ceramicznych próby ich odspajania w całości nie mają sensu – zaprawa łącząca trzyma tak mocno, że podczas prób odkuwania pustaki pękają. By zwiększyć szanse na odkucie całego pustaka należałoby z obu stron ścianki skuć tynk, praca ta jest jednak bardzo czasochłonna i raczej się nie opłaca. Koszty pracy, zużycia prądu i elektronarzędzi przewyższają wartość materiału, który można odzyskać.
6. Najbardziej efektywnym sposobem demontażu ścianki działowej z pustaków ceramicznych jest burzenie jej kolejnymi warstwami za pomocą ciężkiego młota o ciężarze 10 kg. Wystarczają dwa uderzenia, by wybić kolejny pustak. Wyburzenie warstwy pustaków na odcinku ok. 4 m zajmuje nie więcej niż 10 minut.
7. Odkuwanie pustaków połączonych z innymi ścianami należy prowadzić bardzo ostrożnie. Ponieważ w tym przypadku pustaki były połączone z prostopadłą ścianą konstrukcyjną jedynie na zaprawę, zostały odkute młotem udarowym. Jeśli cegły lub pustaki są połączone z prostopadłą ścianą konstrukcyjną na strzępia zazębione lub w pozostawionej bruździe, najlepiej je od niej odciąć szlifierką kątową uzbrojoną w tarczę diamentową.
Artykuły pokrewne:
Pozwolenie na rozbiórkę budynku – wzór wniosku
Artykuł został przygotowany we współpracy z firmą Grupa Topex