Jak urządzić mieszkanie, by szybko znaleźć najemców? Niestety nie wszyscy to wiedzą. W Internecie wciąż można trafić na ogłoszenia ze zdjęciami, które zupełnie nie zachęcają do kontaktu. Stare meble, zniszczone podłogi, odpychająca kolorystyka – nie trzeba wydawać wiele, żeby to zmienić. Poniżej kilka rad dla osób planujących wyposażenie mieszkań pod wynajem.
Uniwersalne i przystosowane do najemcy
Warto skupić się na prostych rozwiązaniach, unikając kreowania wnętrza zgodnie z osobistym gustem. Ostateczny efekt ma podobać się głównie najemcom. Kim oni będą? Czy mieszkanie to kawalerka dla młodej pary, czy trzy pokoje dla studentów? Standard wyposażenia należy dopasować do tego, kto ma w nim zamieszkać. O ile pary lub single liczą zwykle na oddzielenie strefy nocnej i dziennej, to już studenci oczekują, że każdy z pokoi będzie łączyć w sobie elementy miejsca do pracy i sypialni. Nie może zabraknąć w nich więc i wygodnych biurek, i łóżek.
Meble i sprzęty – praktyczne, niekoniecznie drogie
Nie wszystkie meble w mieszkaniu muszą być nowe – niektóre z nich da się odświeżyć niewielkim kosztem. Na przykład kuchenne szafki wiele zyskają po pomalowaniu na biało i wymianie uchwytów. Nie warto jednak traktować mieszkania na wynajem jak przechowalni. Meblościanki sprzed wieku, grube dywany we wzory, stare telewizory – lepiej przenieść je do piwnicy. Im więcej wolnej przestrzeni zostanie dla najemcy, tym lepiej.
Praktyczne wyposażenie dostosowane do potrzeb najemców to przede wszystkim duże szafy (zwłaszcza w przedpokoju, gdzie można schować okrycia wierzchnie i sprzęty). Ważna jest też odpowiednia ilość szafek w łazience, która pomieści kosmetyki kilku osób. Lodówka musi być pełnowymiarowa, pojemna. Nie bez znaczenia są też wygodne łóżka i miejsce, w którym można swobodnie zjeść posiłek.
Ściany – biel przede wszystkim
Białe ściany są najłatwiejsze do utrzymania, sprawiają, że wnętrze wydaje się większe i czystsze. Gładka biel jest też bardzo uniwersalna – łatwo dobrać do niej meble i pozostałe elementy wyposażenia. Aby nieco ożywić przestrzeń, można uzupełnić je dodatkiem neutralnego, jasnego koloru, np. piaskowego lub szarego. Pamiętajmy jednak, że biała farba jest najtańsza i najłatwiejsza do odświeżenia.
Podłogi – panele i wykładziny
Podłoga w mieszkaniu na wynajem powinna być łatwa do utrzymania w czystości, trudna do porysowania i po prostu… estetyczna. Jeśli mieszkanie ma już swoje lata i jego podłogi nie wyglądają najlepiej, dobrym wyjściem będą wykładziny dywanowe. Można je ułożyć na parkietach, podłogach z desek czy płytek PCV. Nadają się one zarówno do sypialni, pokojów dziennych, jak i przedpokojów. Dodają wnętrzom przytulnego charakteru i przyjemnie chodzi się po nich boso. Wykładziny dywanowe mają jeszcze jedną zaletę, szczególnie cenioną przez osoby dzielące mieszkanie z obcymi współlokatorami: dobrze tłumią dźwięki. Nikogo więc nie obudzi wcześnie rano stukot obcasów na parkiecie. Za ten rodzaj wykończenia nie zapłacimy dużo – na stronie http://www.komfort.pl/pl/Wykładziny-Dywanowe/c/wd można znaleźć atrakcyjne wykładziny dywanowe już poniżej 20 zł za metr kwadratowy. Dostępne są w jednolitych, stonowanych kolorach, które nie wyjdą zbyt szybko wychodzą z mody i będą pasować do pozostałych rzeczy w mieszkaniu.
Wybierając materiały wykończeniowe i meble, warto postawić na trwałość – mieszkanie ma służyć kolejnym najemcom przez lata. Kluczem do sukcesu jest więc trzymanie się nowoczesnych, minimalistycznych i uniwersalnych rozwiązań.