Fot. Wolfcraft
Zarówno w kuchni jak i w łazience popękana płytka ceramiczna wygląda nieestetycznie i psuje efekt. Na szczęście jej wymiana wcale nie jest taka trudna. Podpowiadamy, jak się do tego zabrać.
Choć laikom wydaje się to bardzo trudne, tak naprawdę wymiana uszkodzonej płytki ceramicznej to dość łatwe zadanie nawet dla średnio uzdolnionego majsterkowicza. Potrzebne są do tego jednak rezerwowe płytki, odpowiednie narzędzia i klej do płytek.
Potrzebne materiały i narzędzia
- płytka lub płytki na wymianę
- klej do płytek
- fuga
- skrobak do fug lub narzędzie oscylacyjne z brzeszczotem segmentowym z węglików spiekanych
- młotek i przecinak
- paca ząbkowana do glazurowania
- szpachla gumowa do fug
Wymiana płytki
Pracę zaczynamy od sprawdzenia, czy w zakamarkach mieszkania lub piwnicy rzeczywiście znajdują się przechowywane właśnie na taką okazję rezerwowe płytki. Gdy mamy potrzebną płytkę lub płytki na wymianę, zaczynamy od usunięcia uszkodzonej płytki i przygotowania podłoża.
Pierwszym krokiem jest usunięcie fugi otaczającej uszkodzoną płytkę. Możemy to zrobić posługując się specjalnym skrobakiem do fug (np. Wolfcraft WF5570000) albo wielofunkcyjnym narzędziem oscylacyjnym, uzbrojonym w brzeszczot segmentowy z węglików spiekanych. Można też użyć niewielkiej frezarki wyposażonej w nasadkę z frezem ze stopów twardych (np. Dremel Multi).
Następnie tłuczemy płytkę i za pomocą dłuta i młotka wykuwamy jej resztki. Trzeba to robić ostrożnie, by przypadkowo nie uszkodzić sąsiednich płytek.
Gdy resztki płytki są usunięte przygotowujemy podłoże, starannie usuwając resztki starego kleju, tak by pozostała przestrzeń na nową warstwę kleju o grubości 3–5 mm. Gdy podłoże jest przygotowane, odkurzaczem usuwamy wszelkie zabrudzenia. Oczyszczoną powierzchnię warto zagruntować, by wzmocnić jej strukturę.
Gdy podłoże jest przygotowane, sąsiednie płytki oklejamy taśmą malarską – by ich nie zabrudzić – po czym wklejamy nową płytkę. Ważne jest odpowiednie nałożenie kleju, bowiem niewłaściwa aplikacja może spowodować odspojenie płytki albo sprawi, że będzie bardziej narażona na uszkodzenie. Najpierw nakładamy cienką, równomierną warstwę zaprawy klejowej w przygotowanym otworze. Następnie ząbkowaną stroną pacy nakładamy równomierną warstwę kleju na całą powierzchnię płytki. Nowo osadzoną płytkę starannie wyrównujemy z pozostałymi, sprawdzając poziom poziomnicą – gdy trzeba delikatnie dociskamy ją do podłoża, np. delikatnie uderzając młotkiem gumowym. Nadmiar kleju wychodzi szczelinami – trzeba go z nich delikatnie usunąć, by pozostało miejsce na fugę. W narożnikach płytki umieszczamy krzyżyki dystansowe.
Gdy klej dobrze zwiąże, przystępujemy do spoinowania, czyli układania fugi. Usuwamy taśmę malarską i krzyżyki, po czym szczeliny dookoła płytki wypełniamy fugą, używając do tego szpachelki gumowej. Nadmiar i resztki fugi zmywamy zwilżoną gąbką.