Fot. Stiga

Mało komu chce się jeszcze przekopywać ogródek ręcznie. Glebogryzarka z dodatkowym roboczym osprzętem jest w stanie zastąpić wszystkie rodzaje narzędzi przeznaczonych do przygotowania gleby pod uprawę roślin. Podpowiadamy, na co zwracać uwagę przy zakupie.

Marian Kozłowski

Zalety

W przydomowym ogrodzie glebogryzarka, właściwie dobrana do areału i rodzaju upraw oraz możliwości użytkownika, może stać się najbardziej uniwersalnym zmechanizowanym narzędziem. Jej umiejętne zastosowanie zastępuje orkę lub podorywkę połączone z zasilaniem obornikiem, kompostem lub nawozami sztucznymi, a także obróbkę kultywatorem bądź broną usuwającą  głęboko zakorzenione chwasty.

Wady

Normalnej obsłudze takiego urządzenia musi towarzyszyć znaczny wysiłek fizyczny jego operatora, proporcjonalny do aktualnie wykorzystywanej mocy silnika napędzającego wirniki. Ludzka energia jest tu bowiem zużywana w najlepszym wypadku na dość oporne kierowanie narzędziem, a w tańszych i prostszych modelach także na jego roboczy posuw po gruntowym podłożu. Ta sama praca wykonywana sprzętem ręcznym nie jest lżejsza, lecz można ja wygodniej rozkładać w czasie.

Glebogryzarki - jak wybrać właściwy model?

Glebogryzarki elektryczne, zwane też kultywatorami, są lżejsze ale dość trudno nad nimi zapanować. Fot. Gradena

Kryteria wyboru

Poszczególne rodzaje i modele amatorskich glebogryzarek są konstrukcyjnie bardzo zróżnicowane. Mogą być napędzane siłą mięśni użytkownika, silnikiem elektrycznym 230 V lub spalinowym. Pierwsze można traktować jak sprzęt rekreacyjno-rozrywkowy, gdyż w porównaniu z tradycyjną motyką, nie dają żadnych korzyści energetycznych.

Glebogryzarki elektryczne też nie wyręczają operatora całkowicie, ponieważ ich moc (maksimum 2,5 kW) zużywana jest głównie do napędu roboczych wirników, a sterowanie kierunkiem i głębokością obróbki odbywa się ręcznie z wykorzystaniem ślizgowej płozy podpierającej lub pary kółek. W narzędziach bardziej komfortowych, wyposażonych w 3 kółka (w tym przednie zwrotne) utrzymanie stałej głębokości obróbki nie wymaga już nieustannego jej korygowania dyszlem. Trzeba jednak i w tym wypadku silnie odciągać w tył dyszel dla równoważenia siły pociągowej wirników, które powinny rozdrabniać glebę łopatkami przy powolnym posuwie.

Problem ten daje się lepiej rozwiązać przy mocniejszych niż elektryczne silnikach spalinowych, których można używać równocześnie do napędzania mechanizmów jezdnych współpracujących z wirnikami współbieżnie lub przeciwbieżnie. Ta grupa urządzeń nadaje się równie dobrze do głębokiej jesiennej obróbki gleby, jak i do lekkiego wiosennego spulchniania wierzchnich warstw gruntu oraz okopywania lub opielania równych rzędów roślin. Obsługa nawet dużych modeli tego typu jest z reguły znacznie lżejsza niż w przypadku poprzednio wspomnianych modeli elektrycznych.

Glebogryzarki - jak wybrać odpowiedni model?

Glebogryzarki spalinowe o małej szerokości roboczej świetnie sprawdzają się w małych ogrodach. Fot. Husqvarna

Nadmiernym uproszczeniem jest bezpośrednie dostosowywanie mocy glebogryzarki do wielkości uprawianej powierzchni liczonej w arach lub metrach kwadratowych. Moc powinna być w pierwszym rzędzie proporcjonalna do zwięzłości gleby.
W modelach amatorskich maksymalna szerokość obróbki wynosi od 30 do 85 cm, a jej głębokość od kilkunastu do ponad 30 cm. Zwykle jeden z tych parametrów jest uzyskiwany kosztem drugiego, a tylko w modelach o mocy ponad 5 KM, oba występują na maksymalnym poziomie. W przydomowych ogrodach i na działkach o skomplikowanej strukturze upraw nie są przeważnie potrzebne urządzenia o szerokości roboczej większej niż 45 cm, a często dla swobodnego manewrowania powinna być ona mniejsza.

Glebogryzarki - jak wybrać model?

Glebogryzarki spalinowe o większej szerokości roboczej, choć są cięższe, prowadzi się stosunkowo łatwo. Fot. Stihl/Viking

Zasady użytkowania

Większość ogrodowych glebogryzarek elektrycznych i spalinowych jest konstrukcyjnie przystosowana do rozmaitych zadań dodatkowych, np. mechanicznego odchwaszczania, albo regeneracji trawników za pomocą tzw. wertykulatorów do napowietrzania gleby i usuwania mchu, a także skaryfikatorów przerzedzających korzenie traw, dysków pełniących funkcję bron talerzowych i tarcz do przycinania krawędzi trawników.

Skuteczność działania glebogryzarki zależy przede wszystkim od zgodności wybranych rozwiązań technicznych z warunkami panującymi w danym ogrodzie. Wpływ masy własnej na komfort użytkowania jest tu odwrotny niż w innych narzędziach zmechanizowanych: im cięższe urządzenie, tym bardziej równomiernie i stabilnie pracuje, czyli wymaga mniejszego wysiłku operatora.
Jego lekkość stanowi zaletę jedynie w transporcie, lecz nigdy nie równoważy pozostałych wad.

Artykuł powstał przy współpracy z narzedziowysklep.com.pl.

Przegląd rynku:

Glebogryzarki spalinowe